Wymagający ojciec

Zawsze bardzo dobrze się uczyłem. W szkole od podstawówki do liceum miałem prawie same piątki i szóstki. Pomimo tego, że zawsze byłem najlepszy w szkole to mój ojciec miał pretensje. Kiedy w szkole dostałem gorszą ocenę niż piątkę to od razu był szlaban praktycznie na wszystko. Przez to starałem się być najlepszym we wszystkim. Na studia wyprowadziłem się z domu, ojciec już nie miał nade mną władzy. Jego wpływ również się skończył. Niestety lata takiego traktowania miały wpływ na moją psychikę. We wszystkim staram się być najlepszy. Kiedy tylko jestem w czymś gorszy od kogoś, od razu jest mi bardzo źle. Postanowiłem pójść do psychologa, dużo już przepracowałem. Nadal chcę być bardzo dobry, ale zrozumiałem, że już nie muszę być najlepszy. Od tego momentu o wiele lepiej mi się żyje, a gadaniem ojca już się nie przejmuję.

Komentarze

Masz historię, która powinna znaleźć się na tej stronie? Napisz do nas!

Imię

E-mail *

Wiadomość *