Weekend we Wrocławiu
Wybrałam się na weekend do Wrocławia do mojej przyjaciółki. Odkąd zaczęła tam studia, rzadko się widywałyśmy i bardzo się za sobą stęskniłyśmy. Pozwiedzałyśmy, poszłyśmy na pyszny obiad i do kina. Nie mogłyśmy się nagadać i poszłyśmy spać grubo po północy. W niedzielę wieczorem miałam wracać do domu, więc wstałyśmy wcześnie, żeby jak najwięcej czasu spędzić razem. Poszłyśmy do muzeum i na babskie zakupy. Kiedy wracałyśmy do jej mieszkania tramwaj, którym jechałyśmy się wykoleił. Najadłam się strachu, zwłaszcza, że stałyśmy i nie trzymałam się poręczy podczas jazdy. Trochę się przez to poobijałam, ale w sumie fajny był taki dreszczyk emocji ;)
Teraz już wiem, że te wszystkie historie o wykolejeniach tramwajów we Wrocławiu to nie tylko memy, ale one zdarzają się naprawdę.
Komentarze
Prześlij komentarz